Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Wielkość zbiornika zależy od tak wielu czynników, że w ciemno nic się nie
da podpowiedzieć. Najważniejsza będzie moc kotła, zapotrzebowanie domu na
ciepło, jakość izolacji termicznej etc. Jedyne co moge podpowiedzieć, to
sposób na w miarę dokładne oszacowanie wielkości na podstawie energii
zużywanej przez dom. Przy - 20 stopniach dobowe zapotrzebowanie w
przybliżeniu wynosi 1% rocznego. Jeżeli np. posiadam dom o powierzchni 80m2
i zapotrzebowaniu 60 kwh/m2 rocznie, to na dobę zużyję 48 kWh. 1 litr wody
podgrzany o 1 stopień akumuluje ok. 1.2Wh energii. Jeżeli zbiornik będzie
pracował w zakresie 40-60 stopni (20 st. róznicy temp), to do zapewnienia
dobowego zapotrzebowania nalezy uzyć 2000l wody. Jednak taki zbiornik przy
0 stopni na zewnątrz wystarczy na 2 dni, a przy 10 stoniach aż na 4, o ile
izolacja termiczna będzie aż tak skuteczna. Taka wielkośc dla mnie byłaby
mocno przewymiarowana, lepiej sprawdziłby się 1000l, czyli na 12 h przy -20
stopniach, 1 dobę przy zerze i 2 doby przy +10 na zewnątrz. Gdyby jednak
moc kotła była za mała, albo była możliwa praca przy większej różnicy
temperatur, to zbiornik może być mniejszy. Moim zdaniem lepiej użyć trochę
za małego, niż zbyt dużego.
da podpowiedzieć. Najważniejsza będzie moc kotła, zapotrzebowanie domu na
ciepło, jakość izolacji termicznej etc. Jedyne co moge podpowiedzieć, to
sposób na w miarę dokładne oszacowanie wielkości na podstawie energii
zużywanej przez dom. Przy - 20 stopniach dobowe zapotrzebowanie w
przybliżeniu wynosi 1% rocznego. Jeżeli np. posiadam dom o powierzchni 80m2
i zapotrzebowaniu 60 kwh/m2 rocznie, to na dobę zużyję 48 kWh. 1 litr wody
podgrzany o 1 stopień akumuluje ok. 1.2Wh energii. Jeżeli zbiornik będzie
pracował w zakresie 40-60 stopni (20 st. róznicy temp), to do zapewnienia
dobowego zapotrzebowania nalezy uzyć 2000l wody. Jednak taki zbiornik przy
0 stopni na zewnątrz wystarczy na 2 dni, a przy 10 stoniach aż na 4, o ile
izolacja termiczna będzie aż tak skuteczna. Taka wielkośc dla mnie byłaby
mocno przewymiarowana, lepiej sprawdziłby się 1000l, czyli na 12 h przy -20
stopniach, 1 dobę przy zerze i 2 doby przy +10 na zewnątrz. Gdyby jednak
moc kotła była za mała, albo była możliwa praca przy większej różnicy
temperatur, to zbiornik może być mniejszy. Moim zdaniem lepiej użyć trochę
za małego, niż zbyt dużego.
do Yody
ja myślałem o ułożeniu cegieł przy ściankach bocznych i przy tylnej (bez góry) tak aby mimo wszystko można było palić dość długie kawałki drewna, ale próbuj dalej a na pewno dojdziesz do dobrych dla ciebie efektów. jaki teraz masz dym?
Do lenowy
moje gratulacje następna pracująca zgazowarka estetyka jest kwestią gustu
i zapytanie co ci się działo z szmotem? ja mój wymieniłem po 7 latach użytkowania.
do jagutka4
co do sposobów zabezpieczenia pożarowego to opisałem to dość szczegółowo, tylko poczytać ale dodam, że najważniejsze jest odcięcie wentylatora w momencie pojawienia się temperatury na przenośniku ślimakowym. jeśli korzystasz z oryginalnego sterownika do pieca CO to powinien mieć wyjście na czujnik podajnika, jeśli go nie ma to zastosuj np termostat z bojlera. i przez niego puść zaś. wentylatora.
Dość dobrze też sprawdza sie zbiornik wody podłączony do obudowy podajnika a zaślepiony woskiem z świeczki (zbiornik min. 10l).
Z mojego doświadczenia sytuacje zagrożenia pożarem to brak trocin w zbiorniku i same suchutkie heblowiny
I jeszcze słówko co do wykonania - profesjonalnie podoba mi się
zapytam się jeszcze o tę wymurówkę nie pęka od naprężeń ? Uważałem, że, luźno ułożone ale spasowane cegły nieco mogą pracować przy zmianie temperatur, nie znam jednak tej wymurówki.
ja myślałem o ułożeniu cegieł przy ściankach bocznych i przy tylnej (bez góry) tak aby mimo wszystko można było palić dość długie kawałki drewna, ale próbuj dalej a na pewno dojdziesz do dobrych dla ciebie efektów. jaki teraz masz dym?
Do lenowy
moje gratulacje następna pracująca zgazowarka estetyka jest kwestią gustu
i zapytanie co ci się działo z szmotem? ja mój wymieniłem po 7 latach użytkowania.
do jagutka4
co do sposobów zabezpieczenia pożarowego to opisałem to dość szczegółowo, tylko poczytać ale dodam, że najważniejsze jest odcięcie wentylatora w momencie pojawienia się temperatury na przenośniku ślimakowym. jeśli korzystasz z oryginalnego sterownika do pieca CO to powinien mieć wyjście na czujnik podajnika, jeśli go nie ma to zastosuj np termostat z bojlera. i przez niego puść zaś. wentylatora.
Dość dobrze też sprawdza sie zbiornik wody podłączony do obudowy podajnika a zaślepiony woskiem z świeczki (zbiornik min. 10l).
Z mojego doświadczenia sytuacje zagrożenia pożarem to brak trocin w zbiorniku i same suchutkie heblowiny
I jeszcze słówko co do wykonania - profesjonalnie podoba mi się
zapytam się jeszcze o tę wymurówkę nie pęka od naprężeń ? Uważałem, że, luźno ułożone ale spasowane cegły nieco mogą pracować przy zmianie temperatur, nie znam jednak tej wymurówki.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, 10:27 przez BBK, łącznie zmieniany 1 raz.
No zawsze coś ciekawego, wentylator daje dodatkowy ciąg
Ja jak nie miałem wkładu kominowego to latem, podczas upałów też miałem problem z rozpalaniem, ale ja radziłem sobie starą gazetą, zanim podpaliłem w piecu to najpierw w dolnej wyczystce podpalałem ww. gazete co rozgrzewało komin i już po podpaleniu w piecu nie kopciło się.
Każdy sposób dobry, który jest skuteczny
Mam tylko jedną wątpliwość, czy przez ten wentylator cały czas napływa świeże powietrze do komina
Ja jak nie miałem wkładu kominowego to latem, podczas upałów też miałem problem z rozpalaniem, ale ja radziłem sobie starą gazetą, zanim podpaliłem w piecu to najpierw w dolnej wyczystce podpalałem ww. gazete co rozgrzewało komin i już po podpaleniu w piecu nie kopciło się.
Każdy sposób dobry, który jest skuteczny
Mam tylko jedną wątpliwość, czy przez ten wentylator cały czas napływa świeże powietrze do komina
Moje gratulacje ciekawego aczkolwiek nietypowego w tym przypadku rozwiązania strumień powietrza z wentylatorka podciśnieniem zasysa i zwiększa wypływ dymu do komina. czasem rzeczy znane od dawna (tak np działa dmuchawa do zboża) można fajnie wykorzystać nie przyszło mi to nawet na myśl .
Jak dobrze zrozumiałem to używasz wentylatorka tylko do rozpalania?
Jak dobrze zrozumiałem to używasz wentylatorka tylko do rozpalania?
Ja się tylko zastanawiam, czy taki wentylator nie pogorszy ciągu kominowego schładzaniem spalin mocniej, niż poprawi go samym dmuchaniem?
I czemu to nie przypomina choćby trochę jakiejś strumienicy? Na pewno wtedy działałoby lepiej.
I czemu to nie przypomina choćby trochę jakiejś strumienicy? Na pewno wtedy działałoby lepiej.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Dawno na forum nie zaglądałem, ale skoro jestem to odpowiemCzy mógłbyś przesłać dokładny schemat tej zgazowarki? i czy mógłbym się z Panem skontaktować telefonicznie?
Schemat poglądowy jest wklejony nie pamiętam na której stronie i wymiary też były podawane.
Kontakt telefoniczny wolał bym nie, proszę pisać na priva, postaram się w miare możliwości odpowiedzieć.
P.s. proszę o cierpliwość, nie zawsze mam czas
Ponieważ nie można pisać tylko o samych sukcesach to - piec opisywany w temacie niestety po 9 (10) latach przegnił i już jest pocięty, jedynie blachy płaszcza zewnętrznego nadawały się do ponownego użycia, prawdopodobnie właśnie spalanie drewna (zrębków) przyczyniło się do jego szybszej eksploatacji, niestety wraz z kotłem na złom poleci zgazowarka, tzn. sam tygiel.
Nowy kocioł, będzie innej budowy, tamten był tzw, górniak a ten to dolnociągowy częściowo wyłożony szamotem, z dopalaniem i tak jak tamten z rusztem wodnym. jak się będzie sprawował to się zobaczy. tygiel nie muszę przerabiać, nie przepalił się ale uważam po pewnych doświadczeniach z kogeneratorem i po pewnych przemyśleniach, że powinien mieć inną budowę.
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Przyłączam się do prośby, zdjęcia czy nawet sam schemat byłby przydatny
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Witam zaintweresowanych
Kocioł o którym pisałem a mam zamiar poskładać będzie realizowany w tym roku po zakończeniu okresu grzewczego, ale będzie to raczej w lecie. Pomysł mam ale nie będę go opisywał przed uruchomieniem i sprawdzeniem jego pracy.
Kocioł o którym pisałem a mam zamiar poskładać będzie realizowany w tym roku po zakończeniu okresu grzewczego, ale będzie to raczej w lecie. Pomysł mam ale nie będę go opisywał przed uruchomieniem i sprawdzeniem jego pracy.
-
- Wtajemniczony
- Posty:32
- Rejestracja:30 maja 2014, 13:14
- Lokalizacja:Międzyrzecz
- Kontaktowanie:
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
i jak? Udało się wybudować ten kocioł?Ja sie nie odważe na budowę w wlasnym zarkesie - ale na jesień na bank modernizuje swoje centralne i włąśnie myśle intensywnie nad podobnym rozwiązaniem. Licząc koszty paliwa - na pewno najbardziej opłacalne.
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Czemu nie ma zdjęć?
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Najwyraźniej zostały usunięte z serwisu, na których umieścił je autor wątku.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Re: Opis działajacej zgazowarki holzgazu + piec
Kol. Lis można bezpośrednio na stronie umieszczać zdjęcia
Wróć do „Gaz drzewny do ogrzewania”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości