Książka jest przygotowywana do wysyłki w ciągu kilku od zaksięgowania wpłaty na koncie Wydawnictwa. Generalnie w ciągu tygodnia od tamtego momentu powinna dotrzeć do Ciebie.
Spore kłopoty były z powodu świątecznego spiętrzenia przesyłek na poczcie. Jeśli nie dotarła do Ciebie książka, w pierwszej kolejności skontaktuj się z wydawnictwem mailem (kontakt@zlotemysli.pl) podając:
datę złożenia zamówienia i jego numer,
która książka była zamawiana,
sposób płatności i termin jej wykonania.
Niestety, ja nie mam dostępu do takich informacji i nie mogę Ci sam odpowiedzieć na pytanie kiedy książkę otrzymasz...
Książka - Drewno zamiast benzyny
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
A propos książki:
Może kol. Lis rozważy możliwość druku wątku Ankota - bardzo miło sie czytało te rozważania, a przy okazji dużo można było się dowiedzieć [moja wiedza, nt. holzgazu opiera sie przede wszystkim na raporcie o którym mowa i wątku "kogenerator Pe/Pc 45kW"] To okazja do zarobienia paru groszy oraz nieoceniona wartość dydaktyczna. Na uczelniach to by nie znalazło zastosowania, ale jako miniporadnik dla studentów i doktorantów to jak najbardziej.
Pozdrawiam
Może kol. Lis rozważy możliwość druku wątku Ankota - bardzo miło sie czytało te rozważania, a przy okazji dużo można było się dowiedzieć [moja wiedza, nt. holzgazu opiera sie przede wszystkim na raporcie o którym mowa i wątku "kogenerator Pe/Pc 45kW"] To okazja do zarobienia paru groszy oraz nieoceniona wartość dydaktyczna. Na uczelniach to by nie znalazło zastosowania, ale jako miniporadnik dla studentów i doktorantów to jak najbardziej.
Pozdrawiam
Pomóżmy sobie i Światu, a najbardziej naszym kieszeniom... ;p
To raczej pytanie do Ankota. Ja udostępniam tylko forum do publikacji tego wątku, cała jego zawartość należy do Ankota i innych autorów.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
NIestety panowie bądżcie realistami... To nie raport ale forum dyskusyjne. Temat w ogóle nieopracowany merytorycznie - absolutnie nie nadaje się do druku. Ma tyle błogosławieństw i wsparcia od czytelników ile przekleństw na ZE, nie mówiąc o prywatnych spraw Ankota. Wątków jest tam więcej niż w "Modzie na sukces" i "Na dobre i na złe" razem wziętych. Już teraz temat jest dla twardzieli a przefiltrowanie tego do postaci strawnej dla dowolnego czytelnika ... herkulesowa robota.
Kto będzie chciał to mieć na piśmie i tak sobie skopiuje do worda i wyedytuje.
Na mur beton sprawa nadaje się do reportaży prasowych i TV i będzie dość głośna - ale sprzęt musi zostać uruchomiony, by można było go zaprezentować.
CO do naukowców - Ankot już się z nimi kontaktował więc naukowcy sami się znajdą jak sprzęt będzie działał - (zresztą już chyba wiedzą co się kroi )i obie strony na tym skorzystają - ale kasy z tego raczej nie będzie, tylko wiedza
Kto będzie chciał to mieć na piśmie i tak sobie skopiuje do worda i wyedytuje.
Na mur beton sprawa nadaje się do reportaży prasowych i TV i będzie dość głośna - ale sprzęt musi zostać uruchomiony, by można było go zaprezentować.
CO do naukowców - Ankot już się z nimi kontaktował więc naukowcy sami się znajdą jak sprzęt będzie działał - (zresztą już chyba wiedzą co się kroi )i obie strony na tym skorzystają - ale kasy z tego raczej nie będzie, tylko wiedza
maszakow
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
Pisze się pisze....
Ostatnio zdenerwował mnie Pan Wicepremier Pawlak..... podpisując durne rozporządzenie o ograniczeniu stosowania biomasy i odpadów leśnych oraz tartacznych do celów energetycznych.
Faktem jest że elektrownie i elektrociepłownie zaczęły spalać w kotłach pełnowymiarowe drewno uprzednio przerobione na "odpady drzewne" - ale istotą dobrej ustawy jest nie wylewanie "dziecka z kąpielą".
Obecnie jestem na etapie szczegółowej analizy treści tego Rozporządzenia oraz aktów związanych.
Mój stopień irytacji spowodował ,ze od razu wymyśliłem jak je obejść.....
Rzecz polega na tym że w instalacji którą wybudowałem zgazowaniu podlega węgiel drzewny będącym "odpadem" w procesie pirolizy.
Ważnym produktem u mnie (wobec Rozporządzenia) stał się ....olej pirolityczny (który do tej pory traktowałem jako miły "bonusik" i w zasadzie upierdliwy odpad bo wyciekał mi z instalacji) - natomiast "kłopotliwym odpadem" stał się węgiel drzewny .....który podlega utylizacji poprzez procesy zgazowania wykorzystywane energetycznie w agregacie kogeneracyjnym
W tym wszystkim chodzi o to ,że wymienione rozporządzenie dopuszcza jedynie energetyczne zastosowanie biomasy leśnej tylko w miejscu jej powstania - wynika z tego że właściciel - dajmy na to tartaku może trociny wykorzystywać w celach energetycznych ale elektrownia już nie ( no chyba że sobie tartak kupi ???? )
W moim przypadku węgiel drzewny będzie odpadem powstałym w "miejscu wytwarzania"......oleju pirolitycznego hehehehehehe
O możliwych zastosowaniach onego oleju nie będę się rozpisywał bo to "inna bajka" - wspomnę tylko że eksperymentalnie lałem toto do starego ursusa c360 napędzającego mój rębak...... chodziło "jak złoto" - i mniej smrodu było.
Ostatnio zdenerwował mnie Pan Wicepremier Pawlak..... podpisując durne rozporządzenie o ograniczeniu stosowania biomasy i odpadów leśnych oraz tartacznych do celów energetycznych.
Faktem jest że elektrownie i elektrociepłownie zaczęły spalać w kotłach pełnowymiarowe drewno uprzednio przerobione na "odpady drzewne" - ale istotą dobrej ustawy jest nie wylewanie "dziecka z kąpielą".
Obecnie jestem na etapie szczegółowej analizy treści tego Rozporządzenia oraz aktów związanych.
Mój stopień irytacji spowodował ,ze od razu wymyśliłem jak je obejść.....
Rzecz polega na tym że w instalacji którą wybudowałem zgazowaniu podlega węgiel drzewny będącym "odpadem" w procesie pirolizy.
Ważnym produktem u mnie (wobec Rozporządzenia) stał się ....olej pirolityczny (który do tej pory traktowałem jako miły "bonusik" i w zasadzie upierdliwy odpad bo wyciekał mi z instalacji) - natomiast "kłopotliwym odpadem" stał się węgiel drzewny .....który podlega utylizacji poprzez procesy zgazowania wykorzystywane energetycznie w agregacie kogeneracyjnym
W tym wszystkim chodzi o to ,że wymienione rozporządzenie dopuszcza jedynie energetyczne zastosowanie biomasy leśnej tylko w miejscu jej powstania - wynika z tego że właściciel - dajmy na to tartaku może trociny wykorzystywać w celach energetycznych ale elektrownia już nie ( no chyba że sobie tartak kupi ???? )
W moim przypadku węgiel drzewny będzie odpadem powstałym w "miejscu wytwarzania"......oleju pirolitycznego hehehehehehe
O możliwych zastosowaniach onego oleju nie będę się rozpisywał bo to "inna bajka" - wspomnę tylko że eksperymentalnie lałem toto do starego ursusa c360 napędzającego mój rębak...... chodziło "jak złoto" - i mniej smrodu było.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2008, 10:01 przez Ankot, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale to tylko dla elektrowni powyżej 5 MW. Ciebie to chyba nie obejmie.Ostatnio zdenerwował mnie Pan Wicepremier Pawlak..... podpisując durne rozporządzenie o ograniczeniu stosowania biomasy i odpadów leśnych oraz tartacznych do celów energetycznych.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
....... no właśnie nie jest to tak dokładnie sprecyzowane wobec silnych uzależnień z innymi aktami prawnymi. Te akty są pisane w sposób wybitnie nieprecyzyjny i zawiły co utrudnia ich zrozumienie i zrozumienie intencji Ustawodawcy.......
Się okaże ,że wymagana jest "interpretacja" - która ukaże się (po rozległych konsultacjach) za 2 lata............
Się okaże ,że wymagana jest "interpretacja" - która ukaże się (po rozległych konsultacjach) za 2 lata............
To akurat jest u nas całkiem typowe.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Powiem tak : - hula ale nie do końca jak sobie to wymarzyłem..... zakładałem ,że obsługa będzie trwała ok < 1h dziennie - ale na razie wychodzi 3-4h - po części wynika to z tego że może za często ustrojstwo doglądam........ ale też uczę się jego dynamiki pracy - trzeba się wykazać ogromną cierpliwością .
Na dzień dzisiejszy powiem tylko że w tym układzie jaki zbudowałem podgrzewacze rozruchowe w zgazowarce sa całkowicie zbędne - ustrojstwo samo szybko 'startuje' od ciepła spalin natomiast na dobry gaz trzeba poczekać dodatkowo z 30 - 40 min. Razem rozruch trwa nieco powyżej godziny co mnie kosztuje w wersji oszczędnościowej jakieś 15 l benzyny.
Widowiskowy jest nocny start a w szczególności "świeczka" z płomieniem od 2 do 6 metrów.... za każdym razem muszę dzwonić do strażaków ....żeby nie przyjeżdzali na sygnale ( a i tak czasami przyłażą bo to chyba piromani i ogień gości "ściąga").
Energetyka "łachy nie robi" ale nie mogę pisać o....- bo bo niestety umowa zawiera odnośne klauzule - powiem tylko ze udało mi się wynegocjować warunki lepsze jak wcześniej zakładałem
Musiałem ograniczyć "pisarstwo" bo mi zaczyna doby brakować - a i zachciało mi się na starość pogłębiać wiedzę w przedmiotowym kierunku.
Szczegóły zamierzam dalej opisywać w tej "elitarnej części"
A to ze względu na to że nasz Dobrodziej Kol. Krzysztof też musi mieć na utrzymywanie serwera, inną przyczyną jest to że "ta zabawa" nie jest bezpieczna i wymaga dobrego planowania . Niestety "kuku" można sobie zrobić dość łatwo bo przy tym 'buchające piece" to pryszcz.
Na dzień dzisiejszy powiem tylko że w tym układzie jaki zbudowałem podgrzewacze rozruchowe w zgazowarce sa całkowicie zbędne - ustrojstwo samo szybko 'startuje' od ciepła spalin natomiast na dobry gaz trzeba poczekać dodatkowo z 30 - 40 min. Razem rozruch trwa nieco powyżej godziny co mnie kosztuje w wersji oszczędnościowej jakieś 15 l benzyny.
Widowiskowy jest nocny start a w szczególności "świeczka" z płomieniem od 2 do 6 metrów.... za każdym razem muszę dzwonić do strażaków ....żeby nie przyjeżdzali na sygnale ( a i tak czasami przyłażą bo to chyba piromani i ogień gości "ściąga").
Energetyka "łachy nie robi" ale nie mogę pisać o....- bo bo niestety umowa zawiera odnośne klauzule - powiem tylko ze udało mi się wynegocjować warunki lepsze jak wcześniej zakładałem
Musiałem ograniczyć "pisarstwo" bo mi zaczyna doby brakować - a i zachciało mi się na starość pogłębiać wiedzę w przedmiotowym kierunku.
Szczegóły zamierzam dalej opisywać w tej "elitarnej części"
A to ze względu na to że nasz Dobrodziej Kol. Krzysztof też musi mieć na utrzymywanie serwera, inną przyczyną jest to że "ta zabawa" nie jest bezpieczna i wymaga dobrego planowania . Niestety "kuku" można sobie zrobić dość łatwo bo przy tym 'buchające piece" to pryszcz.
Technicznie dałoby się zrobić płatny dostęp do tych zamkniętych działów na forum. Legalnie pewnie też dałoby radę to zrobić.
Ale przyznam szczerze, że dla mnie bardziej wartościowe jest 100 wpisów na tym forum (co Tobie, Zibko, powinno się udać napisać do przyszłego tygodnia ), niż 10 PLN, które mógłbym liczyć za dostęp do tych działów.
Niemniej jednak, jeśli będzie na to zapotrzebowanie, pomyślę o tym.
Muszę przy okazji zauważyć, że straszliwie odeszliście od tematu. ;p
Ale przyznam szczerze, że dla mnie bardziej wartościowe jest 100 wpisów na tym forum (co Tobie, Zibko, powinno się udać napisać do przyszłego tygodnia ), niż 10 PLN, które mógłbym liczyć za dostęp do tych działów.
Niemniej jednak, jeśli będzie na to zapotrzebowanie, pomyślę o tym.
Muszę przy okazji zauważyć, że straszliwie odeszliście od tematu. ;p
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/inst ... lnikow.phpJak się tam jednak dostać?
Tu podane są wszystkie informacje.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 2 gości