Jeśli przyjmiemy, że 300 kg to 750 m^3 gazu, Możesz to albo sprężyć albo trzymać w gigantycznym zbiorniku elastycznym (balonie z płótna).
Zasadniczo gazu drzewnego się nigdy nie magazynowało, bo sprężenie metra sześciennego gazu zużywa mnóstwo energii, gdy się to odniesie do energii zmagazynowanej w tym metrze sześciennym.
Jak zmagazynować gaz z 300 kg drewna
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
ciepło spalania HG to ok 5MJ/m3 energia potrzebna do sprężenia gazu 1bar->10bar to ok 230kJ, ale pracy mechanicznej, zakładając że silnik napędzany HG ma 20% sprawności na wyprodukowanie tej energii potrzeba zużyć ponad 20% gazu aby pozostałe 80% zmagazynować i to pod p=10bar wówczas z 300kg drewna będzie tylko 75m3 gazu czyli zbiornik wielkosci cysterny.
Jest też taka fajna ciekawostka wymyślona przez naszych naukowców : - "Silnik cieplny o zimnych spalinach" .
Jest to silnik zasilany sprężonym CO oraz powietrzem (lub O2).
Silnik ten nie potrzebuje chłodzenia (nie traci energii pierwotnej paliwa na chłodzenie) . Spaliny z niego mają temperaturę otoczenia.
Znaczna energia cieplna uwalniana podczas sprężania paliwa i utleniacza może być wykorzystana przemysłowo zamiast ulatniać się do atmosfery jak to jest w dzisiejszych samochodach.
Pomysł o tyle mi sie podoba że chodzi na CO ( czyli w zasadzie na naszym HG). Ze spalenia CO do CO2 nie powstaje nam H2O które wynosi dodatkową energię (kondensacji).
Implikacji tej konstrukcji jest znacznie więcej wraz z całym procesem technologiczno - energetycznym - pomysł jest bardzo "zapładniający".
... a tutaj link: http://www.wsi.edu.pl/silniki/
- sorry jeżeli się powtórzyłem
PS : takie samochody można by tankować per saldo odpadami z pola............
Jest to silnik zasilany sprężonym CO oraz powietrzem (lub O2).
Silnik ten nie potrzebuje chłodzenia (nie traci energii pierwotnej paliwa na chłodzenie) . Spaliny z niego mają temperaturę otoczenia.
Znaczna energia cieplna uwalniana podczas sprężania paliwa i utleniacza może być wykorzystana przemysłowo zamiast ulatniać się do atmosfery jak to jest w dzisiejszych samochodach.
Pomysł o tyle mi sie podoba że chodzi na CO ( czyli w zasadzie na naszym HG). Ze spalenia CO do CO2 nie powstaje nam H2O które wynosi dodatkową energię (kondensacji).
Implikacji tej konstrukcji jest znacznie więcej wraz z całym procesem technologiczno - energetycznym - pomysł jest bardzo "zapładniający".
... a tutaj link: http://www.wsi.edu.pl/silniki/
- sorry jeżeli się powtórzyłem
PS : takie samochody można by tankować per saldo odpadami z pola............
to już było omawiane w oddzielnym wątku, spaliny to będą zimne jak utrzymasz kompresję/stopień rozprężania silnika ok 1:300, poza tym liczyli to dla gazu półdoskonałego (zmienne ciepło właściwe), jak policzysz dla van der vaalsa wyniki będą inne. Numerycznie to jest taki bubel że to się w pale nie mieści, za pisanie takich wniosków w pracy licencjackiej powinno się wywalać z uczelni a ten facet pewnie przymierza się do doktoratu, no cóż wszak dzisiejszy doktorat to jak przedwojenna matura...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości