Czołem.
Trochę mieszasz pojęcia jak na moje oko. Piroliza to nie dokładnie to zjawisko, które zachodzi w gazogeneratorach opisanych w książce i poddawanych dyskusji tu na forum. W pirolizie, o której Ty piszesz powstają faktycznie prócz gazu drzewnego: smoła, węgiel drzewny. Rekcja pirolizy jest wtedy, gdy paliwo (drzewo) zamkniemy w szczelnym zbiorniku i podgrzejemy. To co ucieknie przez specjalne wyjście to frakcje lotne, to co zostnie w kadzi to węgiel drzewny.
natomiast zgazowywanie polega na tym, że wsad z paliwa nie jest szczelnie zamknięty (generator współprądowy nie musi mieć nawet przykryci żeby funkcjonował) powietrze przez nie przechodzi, w wyniku zgazowywania otrzymujemy w większości gaz drzewny (wraz ze smołą) a redukujemy ilość powstałego węgla drzewnego.
Gaz drzewny w mobilnych urządzeniach
Re: Gaz drzewny w mobilnych urządzeniach
W klasycznym gazogeneratorze nie powstaje węgiel drzewny, a jedynym produktem jego działania poza samym gazem drzewnym i ciepłem jest popiół.
Co więcej, są gazogeneratory zaprojektowane stricte do pracy na węglu drzewnym.
Co więcej, są gazogeneratory zaprojektowane stricte do pracy na węglu drzewnym.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Re: Gaz drzewny w mobilnych urządzeniach
Obawiam się, że silnik cieplny zewnętrznego spalania będzie mieć gorszą sprawność, niż silnik wysokoprężny z uwzględnieniem straty na schłodzeniu gorącego gazu...
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Re: Gaz drzewny w mobilnych urządzeniach
obawaim się że kolega totalnie myli pojęcia, zgazowanie zimne w gazogeneratorach typu imbert ma sprawność 70% i nawet wiecej, w lepszych konstrukcjach sprawnosć może przekroczyć 100% o ile dostarczasz ciepło z zewnatrz problem że musi byc to ciepło wysokotemperaturowe. Piroliza jest wstępem do zgazowania a powstający węgiel drzewny nie spala się do CO2, tylko albo spala się do CO co wymaga dodania tlenu i zmarnowania ok 30% energii (ale 70% energii węgla nadal wynosi CO) oraz beztlenowo utlenia się kosztem pary wodnej co wymaga dostarczenia ciepła i otrzymany tak gaz syntezowy ma większą wartośc niż węgiel z którego powstał, w praktyce są to 2 podstawowe procesy i ten drugi "karmi" się energią z pierwszego. Gazogenerator z kosza na śmieci wykorzystuje głównie pierwszy proces i posyła do silnika tylko te 70% energii, lepsze wiecej. Co do silnika to bzdurą jest że wzrost temperatury spalania zwiększa jego sprawnośc, dla temperatury spalania tylko 1000K sprawność cyklu Carnota to ponad 70% a w praktyce mamy ile? 30% może 35% wzrost temperatury spalania to większe straty bo głowice trzeba chłodzić, mieszanka lepiej jak się spala wolniej, z niższą temperaturą i rozpręża bardziej izotermicznie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 7 gości